Ączek nie przejmuje się świętami. „Byłem gruby już w sierpniu”

Nie każdy jest przerażony efektami świątecznego obżarstwa. Nasz stały korespondent i redaktor, Ączek, przyznaje, że zjadł zbyt dużo w te święta. Nie przeczytał ani jednego poradnika „Jak nie przytyć w święta” i wzdraga się przed nadmiernym pilnowaniem kalorii.

-Spróbowałem wszystkich dwunastu potraw – relacjonuje. – Kilkukrotnie.

Ączek jednak nie czuje żadnych wyrzutów sumienia. Uważa, że trochę tłuszczyku na zimę nikomu nie zaszkodzi.

Ączek po świątecznym obżarstwie

-Ja byłem gruby już w sierpniu – mówi stanowczo.

Rybka jednak uważa, że dbanie o linię każdemu się przyda. Ona sama codziennie biega, skacze i uprawia sport. Dzięki temu, jak twierdzi, może zjeść więcej w święta i nie czuć z tego powodu wyrzutów sumienia.

-Pamiętajmy, że niedługo Sylwester. Mamy w planach z Ączkiem zrobić imprezę i chcę wyglądać wspaniale w ten dzień – wyznaje Rybka, rumieniąc się pod futerkiem.

Najwyraźniej Ączek uważa, że wygląda wystarczająco świetnie na Sylwestra. Czekamy zatem na fotorelację z imprezy i życzymy wszystkim królikom wesołej zabawy!

7 thoughts on “Ączek nie przejmuje się świętami. „Byłem gruby już w sierpniu”

  1. A ja uważam, że chudość jest niezdrowa. Tłuszcz chroni nas przed różnymi urazami- np: przed siniakami od wielogodzinnego spania na twardej podłodze. Poza tym jak partnerka jest tłuściutka to wygodniej się o nią opierać podczas spania 😉 No i tłustszym królikom zawsze jest cieplutko 😀

  2. Jako Premier apeluję – uszaci przyjaciele – ostrożnie z dietami! Na dłuższą metę nie są zdrowe. Szczególnie negatywnie wpływają na zdrowie psychiczne. Królik powinien mieć trochę więcej ciałka 😀 Wtedy wygląda dostojnie i okazale! 😉

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *