Postanowienia noworoczne królików – więcej rodzynek, mniej jedzenia dla ptaków

Króliki przyznają, że robienie postanowień noworocznych to dla nich codzienność. Wiele z nich ma nadzieję, że osiągnie cele z zeszłego roku, inne z kolei wymyślają nowe.
-Chciałbym jeść więcej rodzynek – marzy Kapir z Poznania.
-Moim postanowieniem noworocznym jest znalezienie chłopaka – przyznaje Pyza z Wrocławia, nerwowo chichocząc.

-A ja bym po prostu chciała zjeść ze swoim mężem arbuzową pizzę – podsumowuje Tysia, mieszkanka województwa podlaskiego.
Niektóre króliki planują osiągnąć nieco trudniejsze cele.
-Znalezienie własnego lokum – to jest mój cel na 2016 – uśmiecha się Katarzynka, nieco pociągając noskiem.

-Koniec z ptasim jedzeniem – dodaje królik angorka, który chce pozostać anonimowy. – Tym, co dostaję teraz od opiekunów, dzielę się z sikorkami, bo składa się z samych ziaren. Chciałbym przejść na zioła i siano.
-Chciałabym ruszyć w podróż dookoła świata – mówi z entuzjazmem Frania z Ustki. – Oczywiście z mężem.
A Wy jakie macie postanowienia noworoczne?
Zdobyć jeszcze więcej lajków na fejsbuniu 😀
Musisz w takim razie rozdać więcej cyniobuziaków 😀
Zdobyć więcej fanów którym mogłabym opowiadać o chorobie z którą się zmagam,ludzie patrzą na mnie ze współczuciem widząc przekrzywioną główkę,ale mi z tym dobrze! 🙂
Planujemy napisać artykuł o tej chorobie, może udzielisz nam wywiadu? 🙂
Jak najbardziej! 😉
A ja bym chciał wreszcie się wygoić po operacji, którą miałem w listopadzie… Nieźle mi idzie, ale ciągle mam ogromną dziurę w kości!
Trzymamy kciuki! :* Raz dwa dojdziesz do siebie 🙂