[PILNE] Nieznany sprawca wykrada Świętemu Mikołajowi listę niegrzecznych królików

Laponia, druga w nocy. W zakładzie Świętego Mikołaja panuje spokój i cisza. Elfy pracują bez pośpiechu przy produkcji ostatnich zabawek, podczas gdy Mikołaj wyjechał na przegląd reniferów. Z jego nieobecności skorzystał nieznany sprawca, który zakradł się do gabinetu prezesa i wyjął z jego szuflady listę niegrzecznych królików. Święty Mikołaj znalazł po powrocie jedynie skrawki papieru, które świadczyły o dokonaniu przestępstwa.

Niektóre elfy twierdzą, że widziały sprawcę – według ich relacji miał długie uszy, cztery łapki i miękkie futerko. Pokicał w nieznanym kierunku. Zaplanował akcję w każdym szczególe, ale nikt nie jest w stanie dociec, kim był i dlaczego to zrobił. Monitoring, złożony z kilkunastu sów, nic nie zarejestrował.
-Nie zdążymy uzbierać więcej rózg przed świętami – mówią elfy i załamują ręce.
Wygląda na to, że w tym roku wszystkie króliki uzyskują status „grzeczne”. Elfy zapewniły, że przygotują więcej zabawek. Święty Mikołaj odmówił komentarza.