Gang małych króliczków napada na niewinnych ludzi i trąca ich noskami

Uwaga, artykuł jest przeznaczony dla osób o mocnych nerwach – zawiera drastyczne zdjęcia!
Przestępczość wzrasta z roku na rok. Niestety, kradzieże marchewek i wymuszenia brokułów to wcale nie najgorsze, co może spotkać niewinnych obywateli miast.
Policja jest na tropie groźnego gangu o nazwie Little Bunnies, który od kilku tygodni napada całą gromadą na przechodniów i jest przy tym okropnie uroczy.
– Przez jakiś czas nie byliśmy w stanie ich wykryć – mówi komendant Pandora, marszcząc nos. – Prawdopodobnie tarzały się w trawie, żeby przytłumić zapach.

Jak dowiedzieliśmy się z nieoficjalnych źródeł, za gangiem prawdopodobnie stoi matka króliczków. Jej tożsamość jest jednak nieznana. Policja dowiedziała się od świadków tylko tyle, że ma stojące uszy i prawdopodobnie jest miniaturką.
– Całe szczęście, że nie jest to olbrzym – stwierdziła rozsądnie Pandora i kazała nam iść sobie.
Jednej z ofiar, napadniętej w jej własnym domu, udało się zrobić zdjęcie członkom gangu. Dzierżyli groźną broń, która służy króliczkom do wymuszania rodzynek.

– To było przerażające – relacjonuje Ewa N. – Po prostu wyleciały znikąd! Wszystko stało się tak nagle, nie zdążyłam nawet krzyknąć!
Przestrzegamy ludzi przed wychodzeniem z domu bez swoich królików. Gang Little Bunnies nadal grasuje, a z tego co wiemy, podróżuje po Polsce. Ostatnie ślady jego działalności znaleziono w Warszawie, Poznaniu, Katowicach i Ustce.
Straszne wyzwania stoją przed króliczą policją, przedstawiciele gangu są przerażający!
Bałbym się spotkać ich w ciemnym zaułku…
Meldujemy, że dom Martanowy jest chroniony!
Dowodzi nami słynna ze swej brutalności Pani pułkownik Szyszka, a nasza wieża obserwacyjna, jako najwyższy punkt bazy, jest pod stałą obsadą.
Oj- strasznie się napociłam przy ochronie moich człowieków ! Matkę to nawet wysłałam za granicę bo ona taka nieporadna jest, ze nawet ja miała bym problem z ochroną ;P
Trzeba uważać i nie wychodzić z domu dopóki jest w lodowce jarmuż
naprawdę ekstra blog